Spóźnienie żołnierza zawodowego. Niemożność stawienia się do służby.
Spóźnienie żołnierza zawodowego nie dotyczy tylko żołnierzy. Znaczy spóźnienie nie dotyczy;-) Dzisiaj spóźniłem się do pracy. Niby nic bo tylko 30 minut. Wiesz jak to jest kiedy za późno wstaniesz. Nawet budzik postanowił jakoś ciszej zadzwonić albo i on zrobił sobie kilku minutową drzemkę. Potem biegałem po całym domu by jak najszybciej przygotować się do wyjścia. Dobrze, że zawsze wieczorem przygotowuje sobie ciuchy na kolejny dzień. Udało mi się nadrobić kilka „straconych” na sen minut.
Wsiadam do samochodu, odpalam silnik i już mam ruszać, ale nie widziałem nic przez szybę… zamrożona… Trzeba coś z tym zrobić. Szukam w bagażniku. Ubieram rękawiczki (bo przecież nie było kiedy ubrać ich wcześniej) i zaczynam mozolne pozbywanie się szronu z szyb.
Kolejne minuty nie moje. W końcu cały biały od lecącego wszędzie lodu z szyb wsiadam i ruszam. Szczęśliwy, że nie ma źle bo tylko 15 minut jestem w plecy. Rozsiadam się gotowy na około 30 minutową podróż do pracy. W radio leci cicho muzyka w oddali widzę zbierające się do wschodu słońce. Sielanka… aż tu nagle w oddali widzę masę samochodów. Myślę sobie korek… Masakra… Wzdycham i wjeżdżam w niego bo co innego można zrobić jak się trafi na korek na autostradzie. Kolejne 15 minut czekania.
Jakby świat sprzysiągł się przeciwko mnie…
…a właściwie mojej pracy dzisiaj.
Teraz już wiesz skąd te 30 minut mojego spóźnienia. Moja dzisiejsza przygoda była inspiracją dla tego posta bo przecież mamy zimę. Niedługo zaczną się opady śniegu, zaspy, odśnieżanie, kolizje na oblodzonej jezdni i inne kataklizmy małe i duże, które nierzadko utrudniają a czasem i uniemożliwiają dotarcie do pracy.
Spóźnienie żołnierza zawodowego co teraz?
Przede wszystkich to co musisz zrobić to w pierwszej kolejności musisz poinformować swojego bezpośredniego przełożonego o przyczynie spóźnienia i o tym kiedy dotrzesz do jednostki. Jeżeli partnerka czy dziecko wzięli Twój smartfon do pracy bądź szkoły, jesteś w trasie w miejscu w którym nie ma zasięgu a zepsuł Ci się samochód i ani wezwać pomocy ani zadzwonić do jednostki i nie masz jak poinformować przełożonego to nic się nie martw. Możesz to zrobić jak już znajdziesz zasięg, albo jak poprosisz sąsiada o możliwość skorzystania z telefonu 😉
Poczytaj też o odprawie emerytalnej żołnierza zawodowego >>
W każdym przypadku masz obowiązek poinformować bezpośredniego przełożonego osobiście lub przez inną sobą i najważniejsze przez środek łączności (tutaj masz pełną dowolność ale znaki dymne myślę mogą się nie sprawdzić;-)) lub drogą pocztową. Chociaż ciężko mi sobie wyobrazić sytuację w której dzisiaj nie byłoby jak po prostu zadzwonić albo skorzystać z Internetu i wysłać chociażby maila. Może Ty masz pomysł na taką sytuację?
Zapomniałbym! Jeżeli jedziesz w delegację swoim samochodem i ten Ci się zepsuje w drodze i nie dotrzesz ani na miejsce docelowe ani do jednostki to tak samo musisz poinformować przełożonego. Oczywiście będziesz musiał pisemnie się wytłumaczyć czemu nie dotarłeś w docelowe miejsce do którego zostałeś delegowany. Myślę jednak, że przełożony podejdzie do zepsutego samochodu ze zrozumieniem, a przynajmniej powinien. W końcu spóźnienie żołnierza zawodowego to nie koniec świata.
Pozdrawiam Cię!
Artur
***
Być może zamierzasz uczestniczyć w spółce prawa handlowego? Przeczytaj >>
***
Zdjęcie: Avel Chuklanov
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }